Powrót do pracy po dłuższej nieobecności nigdy nie jest przyjemny i może wywoływać stres. Zwłaszcza gdy wiemy, że czeka na nas góra zaległości czy nieprzeczytanych maili. Koniec wakacji nie musi jednak oznaczać koszmaru, nawet jeżeli przez dłuższy czas nie zaglądaliśmy na służbową skrzynkę i nie odbieraliśmy telefonów. Eksperci Personnel Service wskazują, jak w pięciu prostych krokach okiełznać pourlopową rzeczywistość w pracy.
– Dla wielu firm okres wakacji to czas spowolnienia. Wynika to z tego, że pracownicy są na urlopach, ale jak wracają to okazuje się, że mają często więcej, a nie mniej obowiązków. Muszą nie tylko na bieżąco wykonywać swoje zadania, ale dodatkowo nadrobić to, co działo się pod ich nieobecność. Pracodawcy i menadżerowie zamiast naciskać na pełne zaangażowanie od pierwszej minuty pracy po urlopie, powinni wykazać się wyrozumiałością i okazać wsparcie tym, którzy wracają po wypoczynku do zawodowej rutyny. Takie działanie z pewnością przełoży się na większą efektywność i lojalność pracowników, zmniejszy też ilość zwolnień lekarskich w kolejnych miesiącach – mówi Krzysztof Inglot, założyciel Personnel Service, ekspert rynku pracy.
Sposoby na bezstresowy powrót do pracy po urlopie
Po pierwsze, zrób porządki
To co najbardziej przytłacza po powrocie z urlopu to skrzynka e-mailowa, na którą spłynęło kilkaset wiadomości. Z każdą z nich trzeba się zapoznać, zaglądając do załączonych dokumentów i ustalając priorytety, jeżeli chodzi o kolejność odpowiadania. Niektóre sprawy pewnie nie będą już wymagały interwencji, inne wręcz przeciwnie. Żeby nie zginąć w gąszczu informacji trzeba dać sobie czas. Umiejętne zapanowanie nad mnogością tematów – bieżących i zaległych – jest kluczem do sukcesu. Warto pierwszy dzień, a nawet kilka dni, przeznaczyć właśnie na przeczytanie i odpisanie na maile.
Po drugie, nie rób wszystkiego na raz
Kiedy już przebijemy się przez gąszcz maili i informacji, musimy ustalić priorytety. Po wakacyjnym trybie, w którym zapomnieliśmy na chwilę o pracy i skupialiśmy się na relaksie oraz odpoczynku, ciężko z dnia na dzień przestawić organizm. Zbyt wysoko postawiona poprzeczka i za szybkie tempo, mogą negatywnie odbić się na naszym zdrowiu. To natomiast spowoduje, że nasza praca nie będzie wydajna i satysfakcjonująca. Dlatego w pierwszych dniach po urlopie nie bierzmy zbyt dużo na siebie. Racjonalnie planując czas pracy i wyznaczając jasno priorytety, sprawimy, że sprawy stopniowo i naturalnie wrócą na dawny tor.
Po trzecie, bądź systematyczny i zorganizowany
Po powrocie z urlopu systematyczność jest kluczowa. Tylko dzięki niej uporamy się z zaległościami i będziemy w stanie na bieżąco realizować zadania. Podziel je na ważne, nie ważne, pilne oraz nie pilne. Ustalenie priorytetów na pewno ułatwią spotkania z kolegami z pracy. Porozmawiaj z nimi o tym, co działo się podczas twojej nieobecności i co aktualnie jest kluczowe.
Po czwarte, nie bój się prosić o pomoc
Kiedy po powrocie z urlopu czujesz, że giniesz w natłoku obowiązków, porozmawiaj o tym z przełożonym. Być może uda się ustalić nowe terminy realizacji zaległych projektów, zadania zostaną rozłożone na mniejsze części lub dostaniesz do wsparcia kogoś, kto akurat ma nieco przestrzeni na realizację dodatkowych aktywności. Najgorsze co możemy zrobić to dać sobie wrzucić na głowę zbyt dużo. Wtedy zamiast z nową energią po urlopie, będziemy zmęczeni po kilku dniach pracy jeszcze bardziej niż przed wakacjami.
Po piąte, po pracy odpocznij
Pierwsze dni w pracy po długim urlopie mogą być wyczerpujące dla organizmu. Daj sobie czas na odpoczynek. Poza powrotem do naturalnego rytmu zawodowego, musimy też na nowo zorganizować swoją codzienność. Zrób to na spokojnie, znajdując czas dla siebie – może być to aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu, spacer czy wieczór z książką. Cokolwiek, co może nam przypomnieć o luzie, który mieliśmy na urlopie.